Kochane,
dziś udało mi się znaleźć chwilkę na zamieszczenie posta. 10 minut na odstresowanie, bo od kilku dni się stresu pełno...synuś ma chyba jakąś paskudną kolkę albo coś (mam nadzieję, że to nic poważnego). Ciągle przy nim czuwam, bo na dodatek wymiotuje po jedzeniu :(((
Chciałam Wam wreszcie pokazać jak zagospodarowaliśmy wnękę w jadalni. Moje skorupki wreszcie mają swoje miejsce. A kochana Mamusia uszyła zasłonkę pod półki. Jestem zachwycona efektem. Teraz to to wygląda :)
Pamiętacie mój post o ukochanej retro wadze, która mi się marzy? No więc Mama przytargała starą plastikową wagę, która leżała w domu. Nie byłam przekonana do jej wyglądu, więc troszkę ją podrasowałam taśmą. Co Wy na to?
Ściskam Was gorąco i dziękuję za wszystkie komentarze. Nie odpisuję na każdy z osobna tylko dlatego, że mam mało czasu.
Pozdrawiam!
No i powiem Ci szczerze że rewelacyjnie wygląda teraz ta waga:) Taśmy dekoracyjne odmieniają wszystko wyjątkowo! Uwielbiam te Twoje ciarupki, sama o takich marzę:) Życzę zdrówka dla synka:*
OdpowiedzUsuńNo wreszcie pokazujesz kawałek domu. A pokażesz resztę kuchni?:) Waga zyskała na zmianie:) Pozdrówka dla mamy i synka:)
OdpowiedzUsuńślicznie to wszystko się prezentuje no i ta waga! boska jest:DDD
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba no i super wykorzystaliście tą wnękę:)))
trzymam kciuki za zdrówko synka...
Aniu, ta wnęka jest super! można zmienić co chwilę dekorację!super sprawa!
OdpowiedzUsuńPytałaś u mnie o tekstylia, tak wszystko to jest green gate.
Dużo zdrówka dla Synka!
pozdrawiam!
Waga zyskała drugie życie. Pięknie ją ozdobiłaś, szczególnie podobają mi się kropeczki. Ciepło i tak wiosennie jest u Ciebie w kuchni.
OdpowiedzUsuńsuper- podziwiam blog i czekam na kolejne wpisy pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz i pozwól że zostanę na dłużej. Jeśli chodzi o wnękę to wyszła super:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńSuper kącik stworzyłaś, bardzo mi się podoba a waga z tą taśmą jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuń