Moje Drogie, zaczynam mój miętowy tydzień. Od dziś do piątku mam zamiar pokazywać Wam moje miętowe inspiracje :)
Na początek nowe skarby w naszej jadalni. Wreszcie udało mi się odwiedzić TK MAXX. Uwierzycie, że była to moja pierwsza wizyta w tym sklepie? :)
No i upolowałam cudną miętową misę i miareczki. Byłam wprost zachwycona kiedy je zobaczyłam. Misa jest ogromna, w sam raz do wyrabiania różnych ciast. To nic, że jeszcze nie mamy piekarnika :D ale od czegoś trzeba zacząć.
Przy ostatniej wizycie w IKEA kupiliśmy ten rewelacyjny taborecik, więc wreszcie będę mogła dostać się bez problemu do górnych szafek w kuchni bez konieczności skakania po krzesłach. Mimo mojego wysokiego wzrostu i tak nie sięgałam na samą górę.
W miętowym tygodniu nie obyłoby się bez miętowych kubeczków. Jeden z ukochanego Green Gate, a drugi to takie znalezisko za 2,99 zł. Na dokładkę poszły też słomki ze sklepu ScandiLoft.
Ściskam Was serdecznie!
ajajaj ile się dzieje! cudnie miętowo u Ciebie:) te misy są cudne! też je podziwiałam w tkmaxx, tylko że ja już uzależniona od tego sklepu jestem:) wczoraj byłam i kupiłam Wam coś na jutrzejsze candy u mnie;)
OdpowiedzUsuńach te rureczki ze scandiloft, też je uwielbiam! buziolki:***
Piękne rzeczy zakupiłaś, a ta misa jest prześliczna...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj tak, piękne rzeczy!zabieram wszystko!!!!
OdpowiedzUsuńDo TKmaxx to już boję się chodzić...
buziaki!
Słodkie :)))
OdpowiedzUsuńHej , naprawdę śliczne rzeczy udało Ci się kupić, ja weszłam tam ostatnio , ale nie było ani wiosny ani Wielkanocy:-( za to w innych sklepach kupiłam bardzo fajne dodatki...u mnie na blogu. Zapraszam Gosia z homefocuss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę, będzie mi miło gościć Cię w moim gronie obserwatorów , zapraszam Gosia
OdpowiedzUsuńUdane zakupy, pięknie zapowiada się wystrój Twojej kuchni:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam