Witajcie Koleżanki!
Troszkę mnie mało ostatnio w blogowym świecie.
Pogoda taka piękna, że staramy się spędzać czas na dworze jak najczęściej.
Poza tym jestem w trakcie nauki do egzaminów korporacyjnych...ojjj ciężka przeprawa. Możecie trzymać za mnie kciuki od początku września do początku listopada. Ładny maraton, prawda?
Ostatnio wyciągnęłam swój stary, równo 20-letni rower.
JUBILAT 2 - brzmi dumnie :)
Dostałam go na komunię. Wówczas taki składak był fiu fiu.
Na dzień dzisiejszy jest on na mnie ledwo ledwo. Ale jak na razie postanowiłam pozdzierać z niego wszystkie nalepki, zmienić siodełko i chwyty. Dodałam też wymarzony wiklinowy koszyk.
Wszystko białe, gdyż ładnie komponuje się z fioletowym kolorem.
Niestety nie udało mi się wymienić opon na upragnione białe opony marki KENDA.
Mój Jubilacik ma 24 calowe , a KENDA oferuje białe śliczności dopiero od 26 cali.
Szkoooooda, bo już widziałam oczami wyobraźni, jak ładnie będzie mój rower wyglądał z wszystkimi białymi dodatkami.
Oto i on... :) w pełnej krasie po liftingu. A ja grosik do grosika będę składać na nową miętową holenderkę :)
Uściski i miłego weekendu!!!
Stary ale jary :)))) i to jak!!! Podpowiedz proszę, gdzie zdobyłaś takie super siodełko? Całość ekstra!!! Świetnie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)))
Kochana, siodełko kupiłam na allegro. Jest bardzo wygodne i kosztowało zaledwie 35 zł. Bardzo jestem z niego zadowolona. Dzięki za miłę słowa. Uściski!
UsuńDziękuję!!! O! to będę musiała poszperać, bo moje jest strasznie "bolące" ;) i muszę koniecznie zmienić, a Twoje nowe wygląda tak wygodnie :)))
Usuńściskam i pięknych widoków podczas rowerowych spacerków! wiatru we włosach i uśmiechu na twarzy :)))) papa
Sylwia, tutaj jest link do aukcji na której kupiłam siodełko http://allegro.pl/doskonaly-styl-siodelko-biale-na-prosty-kregoslup-i3438126336.html
UsuńSprzedawca to bike-system. Siodełko dostałam bardzo szybko. Ma amortyzatory, więc sprawdza się na dziurach. Pozdrawiam!
Dziękuję! sorki, że z poślizgiem ;) cmoki
UsuńPiękny rower...z tym koszyczkiem wygląda uroczo ;-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Dziękuję :) Marzył mi się taki koszyczek od dawna. Jest tak fajny, że w zimie kiedy rower będzie stał i czekał na lepsze czasy, zabieram koszyk do sypialni...na gazety :) Pasuje idealnie.
UsuńPozdrawiam.
Może rower stary ale swój charakter ma, a to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana, gdyby jeszcze był ciut większy to już byłby luksus. Jako 8-latka myślałam, że jest ogrooomny :) Lifting odmienił go zupełnie.
UsuńPozdrawiam.
Jaki kobiecy tuningowany słodziak!!! Fiolet i biel mrrrr. Pozdrawiam Klaudia
OdpowiedzUsuńDzięki Klaudia! Miałam szczęście, że 20 lat temu dostałam go w takim fajnym kolorze. O ile dobrze pamiętam, wówczas były dostępne jeszcze bordowe. Ten ma fantastyczny kolor lawendy na żywo.
UsuńUściski!
Rowerek wygląda bardzo stylowo. Ja bym tam nie zamieniała go na miętową holenderkę, jest taki oryginalny i jedyny w swoim rodzaju:-)
OdpowiedzUsuńA ile wspomnień :) Połamanych kończyn i takich tam :D Uściski!
UsuńRowerek po metamorfozie wygląda fajnie ale jeśli śnisz o miętówce polecam rower miejski Vanessa Antonio niedrogi a fajny kupiłam córce >Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj, Vanessa spodobała mi się już jakiś czas temu. Ale zorientowałam się, że ma 26 calowe koła, a ja wolałabym 28. Choć przyznaję, że rowerek jest uroczy i stylowy. No i cena zachęcająca.
UsuńPozdrawiam!
stary, ale wygląda obłędnie w tym fiolecie i z koszykiem:)))
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! już się nie mogę doczekać jak wrócę do domku i pobujam się na swoim:)
Dzięki Aniu! Miałam szczęście, że już 20 lat temu w takim fajnym kolorku go zrobili. Pozdrawiam.
Usuńtaki też jest śliczny - z czarnymi oponami :)
OdpowiedzUsuń