Tegoroczne dekoracje adwentowe to pomysły bardzo szybkie i łatwe do wykonania. Nie miałam okazji kupić ładnego świecznika adwentowego, więc postanowiłam zrobić coś na szybko. Przepis na sukces to:
cztery szklaneczki po Nutelli :), tealighty, washi tape,wstążeczki, numerki - ja akurat dysponuję fantastycznym ceramicznym zestawem .
DIY
Szybko, prosto, efektownie - czyli tak ja lubię najbardziej. Pomysł fajny nie tylko jako świecznik adwentowy. W sumie jest bardzo uniwersalny. Wystarczy zmienić kokardki na inny kolor.
Bardzo mi się podoba. Delikatnie i bardzo nastrojowo ;) Tylko trzeba będzie pewnie często wymieniać świeczki ;)
OdpowiedzUsuńTak, to jest ten minus...no ale na ten rok taka wersja u nas gości. Może do przyszłego zakupię fajny świecznik, albo zrobię coś z pełnowymiarowych dużych świec :) Uściski.
UsuńP.s. fotki w każdym poście ostatnio z instagram :) LOVE IT - gdyby nie to to z pewnością nie miałabym czasu na tyle postów.
prosty ale i tak ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, gdy go robiłam nawet nie przypuszczałam, że tak fajnie wyjdzie.
Usuńno ślicznie!:) prosto i z klasą:) bardzo ładne te Twoje numerki:))))))))))
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko:***
Dzięki Aniu! Numerki kupiłam chyba rok temu i tak leżały i leżały, aż w końcu mnie natchnęło żeby ich wreszcie użyć. Ściskam!
Usuńpomysłowe :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńDobrane kolorystycznie do całości, piękne!
OdpowiedzUsuń