Niektóre z Was, drogie Koleżanki, piszą że za grudniem nie przepadają. Ja uwielbiam! Na grudzień czekam cały rok. Nie żartuję. Gdy widzę lampki, czerwone i białe ozdoby, zaczyna się Kevinowy sezon, to aż mi lepiej na duszy.
Rzutem na taśmę udało mi się zrobić kalendarz adwentowy. Bardzo prosty, bardzo szybki. Mimo wszystko efektowny. Wreszcie miałam do czego zastosować mój wieszak, który już jakiś czas temu kupiłam.
Barek w jadalni też otrzymał grudniowe wdzianko. Zniknęły jesienne tekstylia, a pojawiły się fantastyczne ściereczki z HOME&YOU.
Muszę przyznać, że byłam w tym sklepie trzy dni pod rząd. Za każdym razem dostawałam oczopląsu. I dopiero przy ostatnim podejściu udało mi się na tyle ochłonąć od całej masy czarwoności aby dokonać w miarę racjonalnych zakupów.
Poza ściereczkami mój wybór padł też na drewnianego konika na biegunach. Docelowo będzie ozdabiał regał Maksia. Jak na razie stoi jeszcze w jadalni.
Do łask wrócił również mój ukochany zestaw ceramiki z warkoczem, pieszczotliwie zwany łinterkiem. Poprzedniej zimy polowałam na niego namiętnie, dokupując częściami to tu, to tam, filiżanki, dzbanek, paterkę i miseczkę. Uwielbiam go!
Jeszcze się wstrzymuję z wyciąganiem wszystkich bibelotów świątecznych...do czasu........do 6 grudnia :) Wtedy zaczynam sezon! Obowiązkowo.
p.s. donoszę, iż 1/4 książki o której pisałam w poprzednim poście już za mną.
Na chwilę obecną - polecam!
Choćby jako ciekawostkę :)
Pozdrawiam Was ciepło !
Ania
Uwielbiam tak samo jak Ty Grudzień , a jeśli jeszcze do tego jest mroźno i biało - bajka ! :-))
OdpowiedzUsuńŚciereczki super , sama je chyba 5 razy trzymałam w ręce i nadal nie kupiłam :-) Za to byłam dzisiaj po wykrawaczki do ciasteczek . Zestaw 'Łinterkowy' akurat na zimowe dni i wieczory :-))
Do tych ściereczek przekonał mnie mój B., bo ja już prawie pakowałam do koszyka wersję z reniferami. Jestem mu ogromnie wdzięczna, że mnie jednak wzięłam te. Piękne!
UsuńNa biało i mroźnie czekam z niecierpliwością. Choć muszę już pamiętać o czapce, bo ostatnio miałam wrażenie że zamiast kolczyków mam sople lodu. Uściski!
Świetny zakup ;) a co do kalendarza adwentowego to u mnie też proste, szybkie rozwiązanie wzięło górę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Viola
Dzięki Viola! Szybkie i proste rozwiązania są chyba najlepsze. Pozdrawiam!
UsuńAniu Twój kalendarz jest prześliczny!!!!!!!:) bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńno i ta "ocieplana" ceramika - cudo! :)
buziaków moc i dobrego tygodnia
Dzięki Aniu za słowa uznania dla mojego skromnego kalendarza :) Zrobienie go było tak banalne, a sprawiło mi mnóstwo frajdy i radości. Twój też jest uroczy. Uściski.
Usuńceramika sweterkowa jest boska...ja za grudniem raczej nie przepadam... czekam juz na wiosne pod kocykiem...
OdpowiedzUsuńKochana, grudzień to jeden z moich ukochanych miesięcy :) Wytrwałości w oczekiwaniu wiosny :) Pozdrawiam.
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńNiestety nie znalazłam na stronie adresu e-mail.
Uprzejmie proszę o kontakt na: kontakt@blog-media.pl z nazwą bloga w treści wiadomości
Chciałabym przekazać informacje na temat możliwości współpracy
pozdrawiam serdecznie
Już wysłane. Pozdrawiam.
Usuńfajny komplecik sweterkowy :)
OdpowiedzUsuńDzięki Avrea, miłego tygodnia!
UsuńWspaniały ten wełniany komplecik:) Wypiłabym taką pyszną herbatkę z niego:)
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam go w zeszłym roku na zdjęciach u Joasi z Green Canoe i MUSIAŁAM taki mieć :) Ale było polowanie:) Pozdrawiam.
UsuńTorebeczki świetne :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ali, torebeczki śniadaniowe :) Najprostsze jakie mogły być. Pozdrawiam.
Usuń