Witajcie kochani!!!
Jestem.
Dziś wróciliśmy po trzech tygodniach pobytu nad morzem.
Z jednej strony szkoda było wracać, bo pogodę tam mieliśmy cały czas,
ale z drugiej tęskniłam już za domem.
Było bardzo intensywnie, przez cały ten czas udało mi się JEDEN RAZ poleżeć na kocu przez 15 minut.
Całą resztę czasu spędziłąm na bieganiu z moim maluchem :) A właściwie ZA nim.
Opowiem Wam więcej w następnym poście.
Pokażę też więcej zdjęć i fajnych miejsc.
A teraz to co część z Was widziała na INSTAGRAMIE.
Nasze małe migawki.
Nawet nie miałam czasu na ich robienie :)
Ciekawa jestem co u Was słychać po tak długiej przerwie.
Buziaki ogromne!!!
Ściskam,
Ania
Ach,3 tygodnie plażingu nad morzem-marzenie! Ja to tylko 10 dni byłam ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Migawki z nad morza śliczne !!! Widać że wyjazd był udany:)))
OdpowiedzUsuńCzekam na relację i pozdrawiam.
Fajne ujęcia... Witaj z powrotem :)
OdpowiedzUsuń3 tygodnie nad morzem! no bajka... :)))
OdpowiedzUsuńPiekny , klimatyczny wypad :)
OdpowiedzUsuńwidać że urlop się udał :)!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, widać, że udany bajkowy urlop ;)
OdpowiedzUsuńmalesloneczko85
Toż to rozpusta aż trzy tygodnie:) Widzę, że jakiś fajny sklepik odwiedziłaś, mam nadzieję, że pochwalisz się gdzie:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńDobrze mi tu... Zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńAh ten wypoczynek. Aniu sadze ze jakos jedna z nielicznych nie przytylas na urlopie heheheeheh
OdpowiedzUsuń