Postanowiłam uszyć małemu KRÓLIKA.
Nie przewidziałam jednak, że uszycie samego uszatego nie będzie takim problemem, jak uszycie dla niego ubranka :)
Wersja adekwatna dla chłopca nadal jest w fazie projektowej :)))))
Pomyślałam jednak, że spróbuję najpierw z jakimś dziewczyńskim wdziankiem.
Ot tak, żeby jakieś ubranko było.
No i powstało...i aż sama nie mogę oderwać oczu od tej spódniczki.
Czyż nie jest piękna.
A żeby było śmiesznie, to mojemu synkowi bardzo się taka wersja spodobała, bo mówi że "Króliczek tańczy" :)
Więc królik w tej chwili ma dwie spódniczki - różową i miętową.
A spodnie i sweterek się robią... ;)
I co? Podoba się Wam?
Może macie ochotę aby podobny zamieszkał u Was?
Uściski!
Ania
Jej!!! Jaki słodziak :) pięknie Ci wyszedł ten króliczek! :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :) no jest słodki niesłychanie :) Uściski!
UsuńNie mów ,że całego uszyłaś w rękach nie na maszynie:)))
OdpowiedzUsuńŚliczny pan Króliczek w wersji damskiej :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, uwielbiam takie króle !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się podoba!!!
OdpowiedzUsuńhehe, fajna ta króliczka, fajna bo naprawdę prosta, w sensie, że siła tkwi w prostocie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny, ciekawa jestem wersji chłopięcej:)
OdpowiedzUsuńŚwietny, a spódniczki urocze! Zazdroszczę cierpliwości w jego szyciu...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek i wprost urocza/ urocze spódniczki, a kolory bajeczne! :) Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńfajna królica
OdpowiedzUsuńCudna Królica i mój ukochany tiul :) tyle pięknych ujęć w jednym miejscu, z przyjemnością odwiedzę blog ponownie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny/a królicz/ek/ka :-) Super pomysł. Ciekawa jestem wersji chłopięcej.
OdpowiedzUsuńmalesloneczko85
No piękny! A kto powiedział, że musi mieć chłopackie ubranko...;p Ulubionym kolorem mojego syna, swego czasu, był kolor różowy :)
OdpowiedzUsuńMysia Siostra ma niemałego bzika na puncie królików i zajęcy... Bzika, a może to już obsesja, nie wiem :)
OdpowiedzUsuń