Hej kochani. Znów dłuższa przerwa...chorobowa. Anginy, jelitówki i inne cuda przetoczyły się przez nasz dom. Ale nie mówmy o tym, bo temat staje się powoli nudny, a i muszę przyznać, że zaczyna mnie irytować ta kwestia...chyba limit mojej wyrozumiałości dla chorób się wyczerpał.
Mamy piękną złotąjesień. Wszedzie pełno ciepłych kolorów. Złote, żółte, pomarańczowe drzewa. Piękne parkowe alejki. W domu ciepła herbata i koc. Uwielbiam! Jest w tym wszystkim magia, której próżno szukać podczas innych miesięcy.
Kiedyś trafiłam w sklepie na fantastyczne Cytrynki z rumem i cynamonem. Świetny dodatek do herbaty. Planuję jakąś małą produkcję tego specyfiku, bo tak mi posmakował, że już słoiczek prawie pusty. Przepis na nie banalnie prosty:
- - cytryna
- - cukier 3/4 szklanki
- - rum 1/3 filiżanki
- - laska cynamonu
Cytrynę dokładnie szorujemy i kroimy na cienkie plasterki, układamy w słoiczku, podsypujemy cukrem. wstrząsamy lekko słoiczkiem, żeby cukier opadał. Zalewamy rumem. Wkładamy z boku laskę cynamonu. Zamykamy wieczko i mocno wstrząsamy. Powtarzamy tę czynność co jakiś czas aż cukier się rozpuści i wtedy ewentualnie dodajemy jeszcze trochę cukru, żeby uzyskać konstystencję syropu. Gotowe jest po całkowitym rozpuszczeniu cukru.
Polecam Wam, bo są pyszne! Ok, a teraz zostawiam Was ze zdjęciami :) p.s. wreszcie dorwałam piękne dekoracyjne dyńki, w tym baby-boo.
Na zdjęciach:
- świeczniki: Czary z drewna
- kubek, wazon: Pepco
- poduszka z jeleniem, pościel: Westwing
- taca, poszewki w trójkąty: DIY
- plakat: SNUG Studio - sklep Kapibara
Uściski,
Ania
Porywam przepis na cytrynki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna ta Twoja jesień, zapraszam do mnie, u mnie dzisiaj też jesiennie. Na wazonik poluję ale jeszcze u nas nie było. Fajne świeczniki i cytrynka, niam , pozdrawiam
OdpowiedzUsuń